Kolor makijażu permanentnego
Kolor makijażu permanentnego w różnym oświetleniu – co warto wiedzieć dla klientów i specjalistów.
Kolor makijażu permanentnego nigdy nie jest stały – „gra” i zmienia się w zależności od oświetlenia, pory dnia, a nawet stanu skóry. Dlatego tak ważne jest, aby wykonywać makijaż permanentny w ciągu dnia, przy naturalnym świetle.
Ta cecha jest istotna zarówno dla klientów, jak i dla specjalistów – pomaga prawidłowo ocenić efekt pracy, unikać rozczarowań i precyzyjniej dobierać odcienie pigmentów przy świetle dziennym.
Dlaczego zmienia kolor makijaż permanentnego?
Ponieważ każde źródło światła ma swoją temperaturę i spektrum emisji. Na przykład:
- W ciepłym sztucznym oświetleniu (lampy w domu, nastrojowe oświetlenie, świece) odcień wydaje się cieplejszy– różowy, koralowy, brzoskwiniowy.
- W zimnym świetle dziennym (światło słoneczne, lampy o zimnej barwie) kolor wygląda chłodniej – szarawy, przygaszony, czasem z lekkim niebieskawym odcieniem.
Na zdjęciach wykonanych w różnych warunkach oświetleniowych te same usta lub brwi mogą wyglądać inaczej – intensywniej, delikatniej, cieplej lub chłodniej. To całkowicie normalne!
Dlatego nie trzeba się martwić, jeśli kolor na zdjęciu lub w lustrze rano wydaje się nieco inny – to gra światła. To naturalna sytuacja.
Przyjrzyj się dokładnie zdjęciom – ten sam kolor ust i skóry ma różny odcień na zdjęciach wykonanych w ciepłym i zimnym oświetleniu.


Moje wskazówki dla klientek po zabiegu makijażu permanentnego
Po wygojeniu nie oceniajcie kolor makijażu permanentnego tylko w jednym oświetleniu – warto spojrzeć w lustro w ciągu dnia, wieczorem, w świetle naturalnym i sztucznym.
Pamiętajcie, że skóra to żywe płótno. Efekt makijażu permanentnego może delikatnie się zmieniać w zależności od odcienia waszej skóry, jej nawilżenia, stanu naczyń krwionośnych, a nawet… nastroju!
Jeśli chcecie obiektywnie ocenić efekt, to poproście swojego linergistę o zdjęcia wykonane w tych samych warunkach oświetleniowych. Najlepiej przy neutralnym, dziennym świetle.
Kolor ust po zabiegu może wydawać się cieplejszy w żółtym świetle domowym, a chłodniejszy rano, w łazience pod białymi lampami. To całkowicie normalne! My, kobiety, lubimy zmiany i małe niespodzianki w lustrze!
Wskazówki dla linergistów
- Zalecam pracę w studiu przy neutralnym oświetleniu (4000-5500K) – to pozwala precyzyjnie widzieć kolor pigmentu na skórze i prawidłowo analizować strefę pigmentacji.
- W miarę możliwości warto urządzić wnętrze w jasnych, neutralnych kolorach. To wpływa na postrzeganie barw. Nie polecam ciemnych lub zbyt chłodnych ścian. Lepiej sprawdzą się delikatne odcienie bieli oraz kilka źródeł światła o różnej temperaturze.
- Informujcie swoje klientki, że efekt makijażu może się nieco zmieniać w zależności od oświetlenia. To pozwoli uniknąć nieporozumień i niepotrzebnych pytań po wygojeniu. Kolor pigmentu nie utrwala się od razu – potrzebuje czasu, by osiągnąć właściwy odcień.
- W pracy z ustami bardzo ważna jest technika nakładania pigmentu warstwami oraz odpowiednie wykorzystanie sprzętu. Na przykład. Należy delikatnie pracować na niskich obrotach. Następnie nałożyć świeży pigment o wyższym stężeniu. Zaczynamy od 20%, a następnie uzupełniamy do 80-100%, aby uniknąć przerysowania i zbyt intensywnego efektu.
- Znieczulenie w delikatnych strefach – to must-have, ale stosujemy je tylko wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne. Zawsze używam znieczulenia w wrażliwych miejscach, aby zapewnić klientkom komfort. Jednak należy pamiętać o odpowiednim dawkowaniu – zbyt dużo znieczulenia może utrudniać pracę i zmieniać technikę zabiegu.
- Finalne tonowanie ust według mojego autorskiego systemu INKJECT pozwala uzyskać maksymalnie czysty, równy i nasycony kolor.
Całą moją wiedzę, logikę pracy i formuły przekazuję na kursach. Uwierzcie – wasze formuły kolorów ust będą bezbłędne, a efekty zachwycą wasze klientki na długie miesiące!
Na zdjęciu powyżej – wygojony efekt makijażu permanentnego.
Zwróćcie uwagę!
Ostateczny odcień to symfonia pigmentu, techniki pracy linergisty, indywidualnych cech skóry oraz… oświetlenia.
Jak pracować idealnie z ustami w makijażu permanentnym?
Masz pytania o zabiegi albo chcesz dowiedzieć się więcej o mojej pracy?
Napisz w komentarzu, w wiadomości prywatnej albo skorzystaj z linków poniżej.
Z przyjemnością wyjaśnię wszelkie niuanse i odpowiem na twoje pytania!
Każdy przypadek jest indywidualny, a ja z przyjemnością pomogę dobrać najlepszą opcję dla Twoich ust.
Moja rada dla klientek:
Stosujcie wyłącznie zalecane produkty do pielęgnacji.
Unikajcie wszelkich produktów do makijażu na obszarze makijażu permanentnego przez co najmniej 7-10 dni.
Jeśli macie wątpliwości – zawsze lepiej zapytać specjalistę, niż eksperymentować.
Piękno wymaga czasu i troski. Dajcie swojemu makijażowi permanentnemu czas na prawidłowe wygojenie – a efekt na pewno was zachwyci!
Dlaczego jestem przeciwna stosowaniu kosmetyków kolorowych bezpośrednio po zabiegu makijażu permanentnego? Czy to wpływa na kolor makijażu permanentnego?
Wiele klientek chce jak najszybciej wrócić do swojego codziennego makijażu, zwłaszcza jeśli chodzi o usta czy brwi. Ale właśnie w tym momencie trzeba pamiętać, że skóra po zabiegu to otwarta rana, a każda ingerencja w ten proces może jej zaszkodzić.
Oto główne powody, dlaczego nie zalecam stosowania kosmetyków od razu po makijażu permanentnym:
Skóra musi się wygoić
Po makijażu permanentnym skóra przechodzi etap regeneracji:
- tworzy się warstwa ochronna,
- pojawiają się strupki,
- kolor stabilizuje się.
- Stosowanie kosmetyków takich jak podkładów, pomadek, tintów, błyszczyków, cieni – może podrażniać skórę, spowalniać proces gojenia i zaburzać efekty zabiegu.
Ryzyko infekcji
Kosmetyki zawierają konserwanty, substancje zapachowe, oleje – wszystko to może stać się pożywką dla bakterii. Nawet jeśli używasz „czystego” pędzla lub gąbki, nie da się zapewnić 100% sterylności. To zwiększa ryzyko zapalenia, infekcji i pogorszenia efektu.
Przemieszczenie pigmentu
Niektóre składniki kosmetyków kolorowych (np. alkohol, kwasy, oleje) mogą wpływać na pigment w skórze, powodując jego wypłukiwanie, zmianę koloru lub powstawanie niechcianych plam.
Mechaniczne uszkodzenie strefy PMU
Podczas nakładania makijażu rozciągasz i pocierasz skórę, nawet jeśli robisz to delikatnie. A skóra w tym momencie jest bardzo wrażliwa. Każde dodatkowe dotknięcie może zaburzyć proces gojenia i uszkodzić świeży pigment.
Daj skórze czas na regenerację
Pamiętaj: pierwsze 7–10 dni po zabiegu to czas, kiedy skóra potrzebuje spokoju. W tym okresie najlepiej skupić się na pielęgnacji i nawilżaniu, a nie na makijażu.
Moje dane kontaktowe
Z wielką przyjemnością zapraszam Cię do śledzenia moich nowych artykułów, cennych wskazówek i inspirujących metamorfoz!
Będę wdzięczna za Twoją uwagę, polubienia, komentarze i wsparcie – to pomaga mi rozwijać się i tworzyć jeszcze więcej ciekawego i wartościowego materiału dla Ciebie.
Dziękuję, że jesteście ze mną!